środa, 11 lutego 2009

Tak bywa

Zardzewiały drzewom twarze
zastygły ramiona
a ty śpisz listeczku
rumiany policzku
tak ciężko oddychasz

śnij
przepędzę czas

wkrótce
znowu zajaśniejesz
spodenki pochlapiesz
uśmiechy rozsypiesz

jeszcze ułożymy liści pełen dzban

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Piękny, wzruszający wiersz i tyle w nim troski, co serca. Pozdrawiam. Lucyna Siemińska.

Maria pisze...

Dla mnie bardzo osobisty wiersz, bolesny o wspomnienia..
Drzemie w nim jednak nutka nadziei na spotkanie.
Dziękuję, zapiszę go na listku, ku pamięci!

Prześlij komentarz

 

Designed by Simply Fabulous Blogger Templates Tested by Blogger Templates