
Jak ma podziękować
za te piękne chwile
gdy drewniany wózek
miał okienek tyle
Na poduszce w kwiatki
falbanką przykryta
o jednym myślała
by najeść do syta
Darła do pół roku
japę doniesiono
na zmianę z babunią
kołysz ją mówiono
Ten spacer po plaży
gdzie piasku nie jadła
niech no się odważy
zakręt młócki zgadła
Może nie przystoi
gdy wyrosły skrzydła
przepraszam nie boli
w żart ubrana igła
za te piękne chwile
gdy drewniany wózek
miał okienek tyle
Na poduszce w kwiatki
falbanką przykryta
o jednym myślała
by najeść do syta
Darła do pół roku
japę doniesiono
na zmianę z babunią
kołysz ją mówiono
Ten spacer po plaży
gdzie piasku nie jadła
niech no się odważy
zakręt młócki zgadła
Może nie przystoi
gdy wyrosły skrzydła
przepraszam nie boli
w żart ubrana igła