środa, 11 lutego 2009

Piórkiem kolibra


jak odwieczny płacz i śmiech
szum fal co czaruje
spacerujące wierzby szukają cienia
i życie wciąż płata figle

może by za Twardowskim
udać się na księżyc
zabrać tylko pióro i kartkę
usłyszeć jak pękają lody
płonące wianki ujrzeć na barce

palcami poprawić włosy
puścić oko do gondoliera
pomieszkać tydzień
w tym ułudnym świecie
nim pojawi się twarz arlekina

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Designed by Simply Fabulous Blogger Templates Tested by Blogger Templates