Nosiła w sercu wiosny kawałki
zgubiła je wczesnym latem
nie chciała płakać
nie umiała
z modą uciekła w niepamięć
Przyśniła jeszcze kiedyś nad ranem
łzy których wtedy zabrakło
nie otworzyła snom
nie umiała
forte krzyczały za ścianą
Strasznie zabrakło wtedy człowieka
ręce bezradnie opadły
chciała gdzieś uciec
nie umiała
słowa na pamięć skazała.