poniedziałek, 26 stycznia 2009


Fala przychodzi jak niesforne dziecko
co plażę ma za zabawkę
śmieje się skacze baraszkuje
i miota
coraz to na nowo

Jak trzaskający wodny bicz
dzień po dniu
uderza o skałę
na flecie z kory cynamonowej gra
żagle mami najdalej

Pierze bez ustanku
ślady stóp
i wzdycha za moim oknem

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Designed by Simply Fabulous Blogger Templates Tested by Blogger Templates