środa, 4 lutego 2009

Bywa i Tak


Na brzegu zamyślony ślimak
waha się między wodą a lądem
milczę
myśli fala kołysze
chmury wiedzą co chcę powiedzieć

W oddali ślepe głosy wiatru
sieci schną na węgorze
mewy krzykiem radość przynoszą
za plecami drzewa w zimowej szacie

Istnieje morski brzeg
w każdej duszy
morze upachnione miriadami
pęka powoli pławi się nie tonie
nieokreślony stan zgryzoty


Serce i ręka
każde sobie pisze na piasku

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Designed by Simply Fabulous Blogger Templates Tested by Blogger Templates