
Z wiekiem takie nieszczelne dłonie
gdzie jesteś gdy znikasz we śnie
księżyc uśmiecha się ironicznie
balon przywiązany
a miejsce gdzie
W kącie pluszak z pocerowanym sercem
niechcący wypuściłam z rąk
oczy wodzirejów patrzą mętnie
między ustami a słowem
dziwny znak
Koszula przykleja się do piersi
żadnego buntu nic
z sentymentem myślę o śmierci
jak o karze za włóczęgostwo
powyżej czternastu dni
gdzie jesteś gdy znikasz we śnie
księżyc uśmiecha się ironicznie
balon przywiązany
a miejsce gdzie
W kącie pluszak z pocerowanym sercem
niechcący wypuściłam z rąk
oczy wodzirejów patrzą mętnie
między ustami a słowem
dziwny znak
Koszula przykleja się do piersi
żadnego buntu nic
z sentymentem myślę o śmierci
jak o karze za włóczęgostwo
powyżej czternastu dni
0 komentarze:
Prześlij komentarz